W Polsce coraz to częściej porusza się drażliwy problem inflacji. Zauważalny wzrost cen produktów konsumpcyjnych jak i rachunków za gaz czy energię postępuje z roku na rok, jak i z miesiąca na miesiąc. Idąc do sklepu po zwykłe zakupy spożywcze możemy widocznie zaobserwować zmieniające się ceny podstawowych produktów. Ten artykuł ma na celu krótkie przedstawienie inflacji w ujęciu danych GUS oraz opinii społecznej na temat tego zjawiska.

Dane GUS

W przedstawionym dziś (15.03.2023) komunikacie GUS już na samym początku czytamy: “Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 18,4% (przy wzroście cen towarów – o 20,2% i usług – o 13,3%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,2% (w tym usług – o 1,6% i towarów – o 1,1%)”.

Jak widzimy w informacjach od GUS największy okazał się wzrost cen towarów, co za tym inflację najbardziej odczuwamy podczas codziennych zakupów spożywczych, w tym wypadku jest to wzrost o ponad jedną piątą! W przypadku usług obecny wzrost jest niższy niż dla produktów, może to być związane na przykład z tymczasowym zamrożeniem cen prądu przez rząd czy też przerzuceniem kosztów energii wykorzystywanej w przemyśle spożywczym na klienta detalicznego.

Źródło: GUS

Co mówią na ten temat Polacy?

Jak informuje serwis Business Insider w badaniu przeprowadzonym dla niego przez UCE Research  w marcu tego roku spytano respondentów czym powinni zająć się politycy. 47,27% ankietowanych uważa, że należy zmniejszyć ogólną inflację, 26.15%, że należy obniżyć ceny leków, 19.33% ochronić Polaków przed drożyzną w sklepach, 19.33% ochronić społeczeństwo przed wzrostem cen (tj. energii elektrycznej, paliw). Oprócz kwestii związanych bezpośrednio z inflacją, badani odpowiadali, że należy skrócić kolejki do lekarzy (34,62%) i poprawić dostęp do lekarzy specjalistów (31.73%).

Inne dane z badań społecznych to sondaż przeprowadzony przez United Surveys dla RMF FM i Dziennika Gazety Prawnej według Polaków ceny towarów i usług w ciągu ostatniego roku wzrosły średnio o 43 procent. Jak czytamy w artykule opublikowanym w styczniu tego roku na RMF24.PL: ,,Wzrosty cen najbardziej odczuły osoby w wieku 50-59 lat (według nich ceny wzrosły średnio o 55 proc.), a także w wieku 18-29 lat (54 proc.). Jeśli chodzi o aktualne preferencje wyborcze, wzrosty cen najbardziej odczuły osoby niezdecydowane. Według nich ceny wzrosły średnio o 49 proc. Według zwolenników opozycji ceny wzrosły średnio o 40 proc., a osoby, które głosowałyby dziś na obóz rządzący są zdania, że ten wzrost wynosi 33 proc.”

Problem nie do ukrycia

Panująca w Polsce inflacja jest problemem, który jest coraz to bardziej zauważalny zarówno w oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego jak i w badaniach opinii społecznej organizowanych przez niezależne, prywatne instytucje. W chwili obecnej nie widać też perspektywy poprawy. Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych osiąga wysokie wartości i z upływem czasu każdy z nas odczuwa coraz to większe skutki tego zjawiska.